Stałaś wśród szalejącego tłumu. Nagle niewinna zabawa przy piwie zamieniła się w bijatykę, ale to nie było najgorsze. Wszyscy zamierzali walczyć za pomocą magii. Czy to właśnie oznacza być magiem Fiary tail rozwiązywać wszystkie problemy siłą i niszczycielską magią? Wynik tej bójki był już rozsądzony totalne zniszczenie lokalu. Lecz było wyczuwalne coś dziwnego ogromna magiczna moc i jakby trześnie ziemi. Twoim oczom ukazał się olbrzym, jego widok sprowokował wszystkich do kapitulacji. Gdy wszyscy się uspokoili olbrzym spojrzał na ciebie i powiedziałem.
- Jak miło nowa twarz.- po czym olbrzym się skurczył. Po tym wszystkim wyglądał zupełnie inaczej z takiego wielkiego olbrzyma przemienił się w niewielkiego starca.
Wszyscy byli zdziwienie, że aż tak pochłonęła ich walka, że nie zauważyli takiej małej niewinnej istotki. Po chwili drzwi otworzyły się po raz kolejny do środka wbiegła szkarłatno włosa dziewczyna. Zatrzyma się obok ciebie.
- Hej, kim jesteś?- zapytała się z uśmiechem czerwono włosa dziewczyna.
-Nie widzę na twoim ciebie emblematu żadnej magicznej gildii. Może masz ochotę do nas dołączyć.- spytał się starszy mężczyzna.